Dalmatyńczyk – pies z lamparcim rysunkiem

Dalmatyńczyk – pies z lamparcim rysunkiem

Jego wyjątkowy wygląd sprawia, że nie sposób go pomylić z żadną inną rasą. Istny szał na ciemne cętki opanował świat w 1996r., kiedy światło dzienne ujrzał film fabularny produkcji Disneya. ,,101 dalmatyńczyków” rozsławiło rasę i sprawiło, że niemalże każde dziecko marzyło o swoim własnym Pongu lub Perdicie. Niestety, mało kto pokusił się o uzyskanie rzetelnych informacji o rasie, przez co wielu opiekunów czekało niemałe rozczarowanie.

Dalmatyńczyk z bajki kontra prawdziwy pies tej rasy

Już umiejscowienie rasy pośród psów grupy VI (gończych, posokowców i pokrewnych) powinno dać do myślenia w kwestii zapotrzebowania na ruch tej rasy. Kochają wysiłek na świeżym powietrzu bez względu czy ich łapy niosą je po lądzie, czy po wodzie. Dalmatyńczyki lubią się uczyć, ale prowadzenie będzie wymagało cierpliwości i konsekwencji. Potrafią pokazać swoją niezależność i upór. Jeśli jednak uda Ci się zachować zimną krew, możesz spokojnie szkolić się z nim w zakresie posłuszeństwa, agility lub canicrossu. Psy te źle znoszą niedostateczną ilość ruchu i zajęcia.

Obecnie głównie spotyka się go w roli psa rodzinnego. Nie jest to jednak słodka maskotka, a dosyć temperamentna rasa, która na pewno nie da sobie dmuchać w kaszę. Napastliwe traktowanie, jakie mogą zafundować mu małe dzieci, nie będzie dla niego przyjemne. Przywiązuje się do swojej ludzkiej rodziny i w razie potrzeby potrafi stanąć w jej obronie. Niestety, moda na dalmatyńczyki wyrządziła im krzywdę, bo niekontrolowana hodowla spowodowała wystąpienie agresji u niektórych psów. Warto więc wybrać sprawdzoną hodowlę zarejestrowaną w Związku Kynologicznym. Cena szczenięcia waha się od 5000 zł w górę.

Kochają swojego opiekuna i silnie się do niego przywiązują. Chociażby z tego względu nie jest to typ psa, który odnajdzie się sam w ogrodowym kojcu. Drugim argumentem przeciw jest wrażliwość dalmatyńczyków na chłód i wilgoć. Nie przepadają za zimą, więc komfortowa kurteczka z pewnością pomoże im przetrwać niesprzyjające warunki pogodowe. Rasa ta odznacza się zachowanym instynktem typowym dla psa gończego, więc jak sama nazwa wskazuje – lubi gonić to, co ucieka. Od początku trzeba go dobrze socjalizować ze światem.

Czy dalmatyńczyk pochodzi z Dalmacji?

Dalmacja to kraina geograficzna na terenie dzisiejszej Chorwacji, która odznacza się postrzępioną linią brzegową wzdłuż wybrzeża Adriatyku. Liczne, rozsypane wysepki do złudzenia przypominają cętkowaną sierść dalmatyńczyka. Nakrapiane psy były znane już od czasów starożytnych, jednak ich rodowód to naprawdę kręta ścieżka zahaczająca o wiele regionów. Jedna z teorii mówi o pochodzeniu nazwy od poety Jurija Dalmatina (właśnie z Dalmacji), który hodował psy tej rasy. Wbrew starej opinii, jakoby dalmatyńczyk był psem głupim, bycie psem powozowym nie należało do najłatwiejszych. Wymagało odwagi i odpowiedniego poruszania się przy koniach i wozach, a w późniejszym czasie również przed pojazdami straży pożarnej. Psy biegły i szczekały, rozganiając ludzi na boki, aż do czasu zastąpienia koni motorami. Jak widać, nie bez powodu w ,,Psim patrolu” dalmatyńczyk Marshall jest strażakiem.

 

Cętki i nie tylko – jak wygląda dalmatyńczyk

Pewnie niemalże wszyscy wiedzą, jak wygląda ta jedna z najbardziej charakterystycznych ras na świecie. Warto jednak pochylić się na chwilę nad wzorcem rasy. Sylwetka psa powinna być dobrze umięśniona, wpisana w prostokąt. W tej rasie istnieje wyraźny dymorfizm płciowy. Wzrost dla psa wynosi od 56 do 62cm, a dla suki odpowiednio 54-60cm. Wagowo suki również powinny być lżejsze – 16-25kg, u samców waga potrafi przekroczyć 31kg.

Bo obu stronach głowy znajdują się charakterystyczne, trójkątne uszy. Aksamitne w dotyku, z zaokrąglonymi końcówkami. Według wzorca nie mogą być jednolitej barwy. Także niestety Pongo, Twoja kariera wystawowa zakończyłaby się bardzo szybko. Dalmatyńczyk ma głęboką klatkę piersiową, która ma za zadanie pomieścić duże płuca aktywnego psa. Kończyny powinny być proste i umięśnione, pies tej rasy porusza się elegancko i płynnie.

Czas jednak na najważniejszą cechę dalmatyńczyka, czyli jego cętki. Co do ich wyglądu oraz rozmieszczenia mamy dokładne wytyczne – powinny być równomiernie rozłożone i wyraźnie odgraniczone od podstawowej, czysto białej maści. Nie mogą tworzyć skupisk lub formować się w łaty. Szczególnie ceni się, jeśli poszczególne cętki będą możliwie jednakowych rozmiarów, które dla różnych wersji kolorystycznych są odmienne. Czekoladowe dalmatyńczyki noszą cętki o średnicy około 2cm, natomiast czarne mają nieco większe 2-3cm. Wszystkie części ciała muszą być kropkowane, również kończyny, ogon i wcześniej wspomniane uszy. Na głowie cętki powinny być odpowiednio mniejsze. Takie umaszczenie zwane również ,,lamparcim rysunkiem” występuje też u królików, kur i koni. Żeby było ciekawiej, szczenięta rodzą się całkowicie białe i dopiero z czasem na ich ciałkach pojawiają się kropki.

Jak opiekować się dalmatyńczykiem?

Oto kilka punktów, o których musisz wiedzieć, planując swoje życie z psem tej rasy:
odpowiedzialny wybór szczenięcia – w rasie występuje głuchota, warto wiec przeprowadzić szczenięciu testy BEAR, które pomogą wykryć schorzenie, nawet jeśli występuje tylko w jednym z uszu; głuchego psa oczywiście również można wyszkolić, tylko będzie wymagało to nieco więcej pracy,
aktywne spędzanie czasu – to typowe psy długodystansowe; nie odnajdą się przy boku kanapowca, także smycz treningowa w dłoń i do lasu,
stałe czesanie psa i zbieranie sierści – krótka, ale gęsta szata dalmatyńczyka gwarantuje całoroczną dostawę świeżej ilości sierści; drobne włoski przyozdobią Twoje ubranie, pościel i kawę,
bycie strażnikiem wagi – dalmatyńczyk lubi jeść, nie zawsze wszystko to, co się do tego nadaje; połączenie łakomstwa z wrażliwym przewodem pokarmowym i skłonnością do otyłości będzie wymagało stałej kontroli,
regularne wizyty u weterynarza – psy tej rasy mają predyspozycję do alergii kontaktowych oraz alergii pokarmowych oraz skłonnościami do chorób dróg moczowych; lepiej miej zawsze ze sobą matę, na której może położyć się pies, aby izolować go od zimnego podłoża.